Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

YouTube a rodzina

RE: YouTube a rodzina
Ja nie powiedziałem swoim rodzicom że nagrywam. Wiedzą o tym tylko moi koledzy. Nagrywam, kiedy jestem sam w domu.
polubienia 0 +1

RE: YouTube a rodzina
U mnie w sumie sami się dowiedzieli, że nagrywam let's playe i nie mają nic przeciwko ;P
polubienia 0 +1
RE: YouTube a rodzina
Moi rodzice rozumieją, że paru rzeczy nie zrozumieją (haha, niby bez sensu, a z sensem). A o co chodzi? Rodzice kompletnie nie czają jak można grać w gry, jak można oglądać vlogi, jak można siedzieć na jakichś forach i po prostu czytać co piszą inne osoby.
Jak im powiedziałem, że staram się coś tam nagrywać, to powiedzieli "ok, fajnie" i tyle. Siostra jednak się trochę z tego śmieje, tak samo jej chłopak. Pytają się "kiedy minecraft?", co mnie trochę irytuje. :D Ale tak poza tym to spoko.
polubienia 0 +1

www
RE: YouTube a rodzina
Ja powiedziałem i powiem że ich reakcja była pozytywna ;)
Dostałem ostatnio Samson Go Mic żeby rozpocząć z sensownym sprzętem to na dodatek lepsza karte graf dostalem i teraz jest gites :P Tylko jeden minus jest ze czesto ktos jest w pokoju i wtedy czuje sie troche niezrecznie wiec nie bardzo kiedy mam nagrywać. Macie jakąś rade ogólnie na większy entuzjazm przy nagrywaniu? Bo tez czasem mam taki glos monotonny bo sam to slysze ale nie potrafie nic z tym zrobic xD Mysle ze to przyjdzie z czasem, a wy jak myslicie?
polubienia 0 +1

www
RE: YouTube a rodzina
Zwykle nie nagrywam, kiedy ktoś jest w domu, bo z niewiadomych przyczyn kiedy mówię "nie wchodzić", zaraz są jakieś problemy i trzeba niezwłocznie wejść do pokoju, by przykładowo zgasić jakiś durny pożar przy szafie... Co do samych reakcji rodziny, to ojciec się tym zainteresował, matka za to olała i narzeka, że inni to mają hobby, a ja nie. Spoko, jeśli to nie jest hobby, to idę po pistolet na race - będę strzelał w balkony. Przynajmniej to na świeżym powietrzu...
polubienia 0 +1

www
RE: YouTube a rodzina
U mnie wszyscy wiedzą ze nagrywam, z reguły i tak nikt nie wchodzi do mojego pokoju, ale gdy nagrywam to mowie zeby nie włazic i juz :D a jak ktos mi wejdzie w trakcie i przerwie z 20 min nagrywania to nerwy mi puszczają :D ewentualnie jak slysze ze ktos idzie do mnie po schodach to gadam tak glosno i nagrywam grając zeby slyszeli przez drzwi ze nagrywam i nie wchodzili :D
polubienia 0 +1