Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Fenomen let's playi - Czemu je oglądamy?

RE: Fenomen let's playi - Czemu je oglądamy?
Thorn napisał(a):Równie dobrze mogę oglądać vlogaski typa który z przedmiotem, który potocznie nazywany jest żyletką czy brzytwą jeszcze nie zdążył się obejść, gdzie chłopaczyna mówi, jak go irytujo Show Upy, Infolinie, a każdy negatywny komentarz kończy się blokiem i usunięciem komentarza, bo ranisz jego małe, biedne ego.

Internetowi eksperci - od wyglądu, psycholodzy, socjolodzy [...] ;c
polubienia 0 +1

www
RE: Fenomen let's playi - Czemu je oglądamy?
Thorn napisał(a):W moim odczuciu Let's Play został wyparty przez "lec plej" i inne wymysły nowogimnazjalnych trendów robienia filmów z gier przy użyciu scrackowanego softu :-)

Jak dla mnie "lec plej" to dalej Let's Play, tylko po prostu inny, "nowszy", po modernizacji. Tak samo choćby współczesne FPS'y, a stare - te pierwsze są upraszczane by trafić do większej publiczności - tak samo jak LP. Jednak trudno to nazwać "upraszczaniem", po prostu są inne i niekoniecznie muszą się spodobać tym co lubią "klasyczne". Chociaż nie zaliczam do LP tego jak ktoś gada o swoim nudnym życiu przy graniu w grę : D Wtedy to jakiś gamelog or smth.
polubienia 0 +1

RE: Fenomen let's playi - Czemu je oglądamy?
ja oglądam , a w zasadzie słucham jednego człowieka. zazwyczaj podczas pisania, lub robienia czegoś i traktuje to jako formę radia, telewizji w tle, czegoś "co gada" podczas gdy robię coś innego.
polubienia 0 +1

www
RE: Fenomen let's playi - Czemu je oglądamy?
Thorn napisał(a):Z pełnym szacunkiem, ale podaj mi parę kanałów o których mówisz, bo zachodząc w głowę jeżeli z tego co pamiętam, są może 2-3 osoby, które potrafią prowadzić letsplay u nas w Polsce dobrze, z czego jedna nie żyje, a druga wywaliła do jukeja robić na zmywaku.
Proszę bardzo, pierwsze z głowy, Bungo, CDDZeo, Czlowiekzwyzyn, Ragnarok, Pan Rysownik. Oprócz tych mniej znanych, są przecież niektórzy czołowi letsplejerzy, którzy ciekawie prowadzą lp, CTSG, Dudsonowa, Gnomek, Wonziu (chodź ostatnio jakoś przestał), i , wiem, że wiele może się nie zgodzić, Rojo. Przynajmniej mi taki jego Fallout czy Game Dev Tycoon na przykład przypadł do gustu. Większość to darcie japy, co w sumie nie zawsze musi być złe, bo może pasować do danego gatunku gry (czyt. horroru).
polubienia 1 +1
RE: Fenomen let's playi - Czemu je oglądamy?
Ja oglądam albo dla ciekawego sposobu grania w dany tytuł i dobrego komentarza na temat, albo (w przypadku gier z ciekawą fabułą i dużą ilością cut-scenek) jako 'film' (tu komentarz jest zbędny). Oglądanie 'let's play' gdzie ktoś gada 'o pierdołach' z dodatkiem nie-edytowanego materiału video z gry, to wg mnie strata czasu, choćby nie wiem jak zabawny byłby komentator.
polubienia 0 +1
RE: Fenomen let's playi - Czemu je oglądamy?
czlowiekzwyzyn to zdecydowanie moj faworyt, nie tylko za komentarz ale i za dobor gier. szacunek!:)
polubienia 0 +1

www
RE: Fenomen let's playi - Czemu je oglądamy?
Dejmiv napisał(a):CTSG, Dudsonowa, Gnomek, Wonziu (chodź ostatnio jakoś przestał), i , wiem, że wiele może się nie zgodzić, Rojo.

Pierwsza dwójka tworzy LP słabe, a Wonziu ich nie robi. Also tarczowniku twoje przedszkole jest tam -------->Chyba, że ty tak na serio z rojem, wtedy zalecam lekarza.
Człowiek już dawno przestał robić dobre lp, i zamieniło się to w nudny ciągnący się komentarz, Ragnarok z fajnych lp zrobił lp dla dzieci które zaczęły go oglądać, ot takie przystosowanie się do publiki
polubienia 0 +1
RE: Fenomen let's playi - Czemu je oglądamy?
Cytat:Na początku były gameplaye, które ludzie oglądali bo nie było ich stać na lepszy sprzęt żeby też sobie pograć.
Co za bzdura, jeśli odnosiłeś się do tematu i mówiłeś o let's playach (btw. let's play to raczej masculinium, więc dopełniacz to "let's playów, a nie let's playi).

Z pierwszych polskich LP:
- Megaman III (gra na NES-a)
- Baldur's Gate
- Baldur's Gate II
- Megaman II
- Penumbra

Żadna z tych gier ani nowa, ani wymagająca w 2009 nie była. Do the research, plz.

A czemu oglądać let's playe (zakładając, że właśnie o nich mówimy, a nie show a la tivolty-megavolty z grą w tle)? Bo jeśli jest to dobry let's play, to osoba która go robi wie dużo o tym, co nagrywa i jest w stanie tą wiedzą podzielić się z widownią. Głęboko gdzieś mamy pseudo-śmieszne żarty, liczy się dla mnie wartość merytoryczna, często zdarza mi się dowiedzieć o grze czegoś, o czym pojęcia nie miałem.
polubienia 1 +1

RE: Fenomen let's playi - Czemu je oglądamy?
Nie wiem kto jest większym idiotą - ten, który nie potrafi uszanować czyjejś opinii, czy ten, który ogląda Roja albo inne

Twinsen napisał(a):show a la tivolty-megavolty z grą w tle

Chmiel00 napisał(a):Also tarczowniku twoje przedszkole jest tam -------->Chyba, że ty tak na serio z rojem, wtedy zalecam lekarza.

A. "Ja oglądałem wczoraj film Davida Lyncha!"
B. "A ja po pracy obejrzałem sobie Transformersów"
A. "O BORZE JAK MORZESZ OGLONDAĆ TAKIE GUWNO DLA DZIECI WTF CZŁOWIEKU IDZ DO SZPITALA PSYCHIATRYCZNEGO I WOGLE"

I co kur** z tego? Może traktuje LP jako czystą zabawę i nie potrzebuje wielkich wartości merytorycznych (w czym Wy szukacie wartości merytorycznych : o?!) by się dobrze bawić? Nie, nie znam Dejmiva i nie oglądam Roja, bowiem też nie podobają mi się jego filmy.

Naprawdę, ludzie, niektórzy oglądają te filmy po całodniowej pracy (a raczej w większości po "ciężkim" dniu w szkole : D) i chcą się trochę rozerwać, a Wy takiemu powiecie, że ma się leczyć tylko dlatego, że dobrze bawi się przy Rojewskim czy innym Tivolcie. Jak tak bardzo potrzebujecie ciekawostek i innych rzeczy w LP to sobie potrzebujcie, ale ci co wolą głupie żarty, "mordor" i bluzgi wcale nie muszą być kretyńskimi dzieciakami.

Poza tym według mnie niektórzy za dużo oczekują od Zagrajmów, to tak jakby od filmu akcji oczekiwać zagłębiania się w psychologię bohaterów i inne rozterki moralne. Ale jak tam sobie chcecie... chociaż polecałbym przerzucić się na jakieś recenzje, prezentacje etc., a ciekawostek szukać w Google. Szybciej, łatwiej, przyjemniej.

Chmielu, najpierw narzekasz, że powstają tu same głupie tematy, w których nie idzie porządnie podyskutować, znowu gdy takowy powstaje - sam nie potrafisz się ciekawie wypowiedzieć. Czy naprawdę ludzie z ZagrajmyW to jakieś dziwne osobniki, które potrafią tylko narzekać? No wybaczcie, ale sami sobie taki image tworzycie. Mnie na przykład temat interesuje, jako osobą nie potrafiąca zrozumieć tego, że można oglądać LP pytałem każdego mojego widza z którym trochę rozmawiałem czemu je oglądają (nie moje, ogólnie), a tacy jak Ty robią śmietnik "hejtując" (nie lubię tego słowa, ale fajnie mi tu pasuje : D) widzów Roja i mówiąc jakie to wszystko jest złe i do dupy. Już możesz się poskarżyć kolegom z forumka, niech zjedzie mnie każdy po kolei.
polubienia 1 +1

RE: Fenomen let's playi - Czemu je oglądamy?
@up
Hejtując xD pierdłem. A tak poważnie, jak niski standard rozrywki trzeba mieć, żeby śmiać się z tego co prezentuje sobą rojewski czy inny strzałgińciasto? I jeszcze to wasze myślenie, że LP to tylko żydotuba serio. Zanim zaczniecie dyskusje o fenomenie LP odwiedźcie takie miejsca ja somethingawful.com czy lparchive.org o których istnieniu pewnie większość z was nawet nie wie, bo tylko na yt są lecpleje. I btw, nie mam nic do ludzi oglądających transformersy sorry, ale to porównanie Ci nie wyszło. Dlaczego? Bo takie transformersy nie rzucają kurwami na lewo i prawo myśląc, że to zabawne, nie używają słów których nie rozumieją i nie opowiadają "zabawnych" żartów o dymaniu świń:) W dużej mierze zgadzam się z Thornem, niestety w naszej Cebulandii pojęcie LP zostało bardzo wypaczone i teraz każdego ura bura który nagra widełko z gry i poprzeklina czy porzuca nieśmiesznymi hehe żartami uważa się za zagrajmera. Pitolenie o dupie maryny czy opis dla niewidomego, to żadne LP, niestety większość z naszej chwalebnej topki letsplejów jak i z niższych stanów subowych gry które nagrywa widzi pierwszy raz na oczy, więc i jak mają powiedzieć o nich coś ciekawego?
polubienia 0 +1