Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Monster Beats vs Sennheiser

RE: Monster Beats vs Sennheiser
polubienia 0 +1

RE: Monster Beats vs Sennheiser
Troszkę jestem spóźniony, ale wczorajszy wyjazd mi się przedłużył do tego stopnia, że jeszcze zostałem zorganizowany do pomocy w środku nocy :D Także tego... A! Słuchawki, no tak :P

Zacznę od ATH M50. Postaram się opisać je w krótki sposób i nakreślić co o których myśleć :)

ATH M50 - generalnie użytkownicy na te słuchawki nie narzekają. Sprzedają się bardzo dobrze na zachodzie, a wiadomo, że jak coś ma popyt na lewo od nas, to raczej nie jest to kawałek plastyku. Tak też jest w rzeczy samej. Jednakże polecam zwrócić uwagę na to, aby kupić ATH m50x. Z tego co się orientuję w zestawie dorzucają gratisowy kabel (albo i dwa nawet) tak na wypadek gdyby się popsuł. Fajne rozwiązanie, gdyż później sam kabel o ile majątkiem nie jest, to jego przesyłka do polski potrafi kosztować 20-25 euro. Trochę drogawo, jak na przesyłkę :D Co do brzmienia moim zdaniem mają głębszy bass, dość spokojne tony średnie i ucięte wysokie. Znów jest kwestia jaką muzykę puścisz, tak to będzie słychać. Jeżeli ktoś zadałby mi pytanie typu: czy poleciłbyś mi te słuchawki, czy bardziej byś mi je odradził? Odpowiedziałbym, że jak najbardziej polecam, jednak nie jest to mój ideał brzmienia. Dla mnie są za mało perfekcyjne i dokładne jeżeli chodzi o szczegóły dźwięku.

Z senek postawiłbym chyba na jedne z najpopularniejszych czyli na HD380 PRO. Są to słuchawki na które naprawdę zwrócić uwagę. Nie są pierwszej nowości, jednak firma ta nie spoczywa na laurach i cały czas wprowadza małe nowe innowacje. Pamiętam zdziwienie, gdy okazało się, że w tych słuchawkach jest zastosowany nowy przetwornik, tzw. przetwornik kątowy. Dzięki temu zwiększona jest wszechstronność dolatywanego dźwięku do ucha. Niewiele słuchawek zamkniętych posiada tą cechę. Dużo gorzej wygląda sprawa z wyciszeniem. Nie są ideałem tłumienia, ale za to zwraca się to w ich budowie. Są dość lekkie i solidnie wykonane. Wytrzymują rzut na łóżko, z którego odbijają się jak od trampoliny, trafiają w ścianę, potem spadają na łóżko i czasem spadną na podłogę. To w moim przypadku skrajna granica wytrzymałości słuchawek i jeżeli wytrzymają, to ich konstrukcja jest solidna :D Jeżeli chodzi o pasma to naprawdę fajnie oddają one głębokie partie bassu, kosztem oczywiście bardzo wysokich tonów, które są w moim odczuciu przytłumione w znacznej mierze, jeżeli miałoby się je porównać z jakością studyjną.

Z wymienionych wyżej przez Ciebie słuchawek wybrałbym Senki HD380 PRO. Jednak pamiętaj, bez wzmacniacza te słuchawki będą wyglądać jak Pudzianowski bez odżywek :P
polubienia 0 +1

www
RE: Monster Beats vs Sennheiser
Chodzi o "wzmacniacz słuchawkowy"?
polubienia 0 +1

RE: Monster Beats vs Sennheiser
polubienia 0 +1

www
RE: Monster Beats vs Sennheiser
Przeczytałem to 2 razy i nadal nie wiem jak dobierać wzmacniacz. Mógłbyś mi podpowiedzieć? :D
polubienia 0 +1

RE: Monster Beats vs Sennheiser
Z tym problemem nie chciałbym wprowadzić w błąd i jeśli się nie pogniewasz odeślę Cię na jedno z bardzo niewielu zaufanych for w tej materii :) Ja zajmuje się słuchawkami, od wzmacniaczy się ktoś tam znajdzie :)

http://forum.mp3store.pl/
polubienia 0 +1

www
RE: Monster Beats vs Sennheiser
Gospov, zdradzę Ci sekret, który jest tematem tabu (+ jest wypychany ze świadomości) w świecie audiofilskim: dla zwykłego śmiertelnika to nie ma większego żadnego znaczenia. Oby był dobrej klasy i pasował do zastosowania jakie chcesz.

Z kolei kable, wtyki, częstotliwości powyżej standardowych 44.1kHz, jakość powyżej 320kB/s - nie mają znaczenia przy odsłuchu (dla niedowiarków: zróbcie test na ślepo, ale bez oszukiwania). Mają znaczenie przy nagrywaniu i późniejszym miksie+masterze, szczególnie z wielu śladów (ścieżek) i przy rozbudowanych systemach audio z wieloma urządzeniami wpiętymi - wtedy ich wady się nakładają i już coś mogą wpłynąć na dźwięk.

Etapy rozwoju audiofila (kolejność może lekko się różnić w zależności od przypadku):
1. zaczynasz zauważać różnice między słuchawkami/głośnikami, przez co chcesz próbować lepszych
2. zaczynasz jarać się forami o tej tematyce i sprzętami za bajońskie sumy, odkrywasz takie rzeczy jak wygrzewanie.
3. zaczynasz inwestować w jakiś lepszy sprzęt, przysłuchując się różnicom
4. zaczynasz słuchać z FLAC
5. zaczynasz słuchać z bit-perfect WASAPI - tutaj się wielu zatrzymuje
6. odkrywasz, że przeciętnym ludziom naprawdę nie zależy na jakości dźwięku tak, by wydać nawet kilka dych więcej - nawet jeśli używają słuchawek codziennie; jak dasz im do odsłuchu swój sprzęt, to będą zachwyceni - i tyle, nie kupią nic lepszego sobie
7. odkrywasz, że wygrzewanie nie istnieje, a wręcz że jesteś w stanie przyzwyczaić się do każdych słuchawek/głośników (i reszty toru audio)
8. odkrywasz, że FLAC i WASAPI są stratą czasu i miejsca na dysku, a ten pierwszy zawęża niepotrzebnie listę urządzeń audio jakie mógłbyś nabyć
9. ?
polubienia 1 +1

www
RE: Monster Beats vs Sennheiser
deleted
polubienia 0 +1
RE: Monster Beats vs Sennheiser
Kern3l czy mógłbyś mi wskazać czym mam się kierować w wyborze tego wzmacniacza? Widzę jakieś połączenia do telewizora, HI-FI i jakieś duperele jak możliwość podłączenia 4 słuchawek (nie wspominając o kosmicznych cenach ~500 zł).
polubienia 0 +1

RE: Monster Beats vs Sennheiser
Niestety Gospov sam musiałbym po konkretne modele googlać, gdyż nigdy nie miałem potrzeby posiadania wzmacniacza. Zawsze załatwiałem to silnym źródłem + słuchawkami z niskim oporem i wysoką wydajnością.
polubienia 0 +1

www