FikusPlay! napisał(a):Przepraszam za to że nie jestem z Polski i nie ogarniam aż tak waszej ortografiiTwój Steam twierdzi, że jesteś z Warszawy. Nagrywasz po polsku. W twoich wypowiedziach nie słyszę żadnego obcego akcentu, ba... Mówisz dialektem warszawskim, więc mieszkasz tam od bardzo dawna. Aktywnie udzielasz się pod filmami polskich twórców i na polskim forum. To zdanie to był żart, prawda?
FikusPlay! napisał(a):Opinię docenić mogę ale nie taką która przy okazji krytykuje moją ortografię i mnie ośmiesza przed zebranym gronem .A co jest w złego w poprawianiu cudzych błędów? Mnie znajomi poprawiają, gdy tylko mogą. I nie irytuje mnie to, wręcz przeciwnie. Poprawią mnie raz, drugi - i potem błąd wyjdzie mi z nawyku. Nie rozumiem kłopotu...
FikusPlay! napisał(a):Ja rozumiem i propsuje to zachowanie ale wiem że Kaftann to jedna z osób która zawsze musi mieć na swoim...więc dlatego nie dyskutuje i wolę z innymi"Zawsze". Kolego, nie znasz mnie, w życiu ze mną nie rozmawiałeś. CZEMU OCENIAĆ LUDZI, KTÓRYCH SIĘ NIE ZNA? Nie napisałem ani słowem, że nie zgadzam się z twoją opinią. Ba, napisałem tylko co, w domyśle, twórca może zrobić by polepszyć swój kanał i samego siebie, jako twórcę.
FikusPlay! napisał(a):I po co ta kpina? Chcesz się podlizać królowi Kaftannowi czy co?Czemu kpina? Kolego... SKĄD TA WROGOŚĆ? Przecież nikt tu nie chce dla ciebie źle. Nie napisał ci, że jesteś imbecylem, analfabetą, czy zacofanym baranem. Wstawił błąd, w zabawny osób go podkreślił i zakończył uśmiechem. Tu powinno się reagować uśmiechem i "dzięki za poprawę, cholercia!".
Mam wrażenie, że skorzystałem z tematu, by odreagować złość w jakimś stopniu. To zrozumiałe. Ale czemu od razu oceniać wszystkich wokół ciebie i bagatelizować ich jako indywidualnych ludzi? Nikt tu nie chcę cię ośmieszyć, a tym bardziej oczerniać. Więcej pokory i szacunku, proszę... Wszystkich tutaj łączy jakieś wspólne hobby, więc czemu by wzajemnie od siebie nie uczyć się, czy to na błędach, czy po prostu z banalnej dyskusji.
Naprawdę potrzeba od razu uważać, że jeśli ktoś się z tobą nie zgadza, a zgadza się ze mną (de facto, nie napisałem, że się z tobą nie zgadzam, tylko napisałem jakie rzeczy uważam za złe w podejściu dzisiejszych "youtuberów") to już należymy do małego kultu, którego celem jest ośmieszenie ciebie?
No błagam, elementem dyskusji jest wyrażanie swojego zdania. Nie wszystko kręci się wokół inicjatora. Wyczuwam tu egocentryzm. Trzeba nieco spuścić z tonu i dać innym dojść do słowa, nawet jeśli niekoniecznie możemy się z tym słowem zgadzać.