Ma ktoś może jakieś patenty na ramię mikrofonowe, które nie trzyma mikrofonu? Nie chodzi o sprężyny, a
Przykręcanie dużo nie daje, a odkręcić to już się chyba tego nie da. Problem nie jest palący, ale denerwujący, kiedy chcesz sobie optymalnie ustawić mikrofon, a tu ci opada, albo niechcący szturchniesz i masz popsuty setup.
Ma ktoś jakieś panaceum?