Hmm... A jako sławniejsi liczą się ci z ponad 20k widzów? Oczywiście żartuje. Mi było łatwo znaleźć kontakt. Poznałam sławniejszych *liczy na palcach* 6 i szczerze żałuje, bo mam tak okropny charakterek, że nie wytrzymali ze mną. Promowanie wcale nie jest fajne. Zanim zaczęłam cokolwiek nagrywać miałam w jeden dzień 200-400 widzów. Potem nie oceniano mnie, tylko patrzono przez pryzmat tych polecających. Chwała mojemu chamstwu, bo być może kiedyś coś sama osiągnę. Odcięłam się od tej mrocznej przeszłości, ale złe wspomnienie pozostało.
Sławni - czyli kto? Ludzie z telewizji? <śmiech z taśmy>
Prawdą jest, iż jeżeli ktoś ma "straszne parcie na szkło", nie ma szansy w teraźniejszych czasach wejść na wyżyny subówki w inny sposób niż poprzez polecenie (lub ciągłe ssanie na streamach u kogoś), tak naprawdę nie ma teraz osoby, która w TYCH realiach "wybiłaby się" sama.
@begum, kto cię "polecił"?
Chętnie bym wymieniła, ale nie wypada swoich konfliktów wyciągać przed obce osoby. To co było już nie będzie, nie ma co się irytować. Jak dla mnie warto tylko nadmienić, że te osoby i tak koniec końców zostały uczepione MC - jeden zrezygnował i z kilkunastu tysięcy subskrypcji ma kilka. Dzieciaczki nie warte większej uwagi.
Ja kiedyś poprosiłem z 2 widzów co mają 1. 35 tyś. widzów a drugi 5 tyś. Efekt był taki że nie dostałem odpowiedzi więc już nie pisze do żadnych sławnych ludzi na yt. O to żeby mnie wypromował .
Pisałem do jednego z zagrajmerów, 16k widzów. Ale tylko ,żeby ocenił nasze krótkie filmy, nie po to ,żeby wypromował.
Pisałem wiadomości do kilku znanych zagrajmerów, ale tylko z prośbą o opinie, a nie polecenie. Wszystkich 68 widzów(
), których mam zdobyłem sam i jestem z nich bardzo dumny. Żeby przyciągnąć więcej ludzi na kanał zmieniam formułę i dopieszczam materiały pod względem technicznym.
Napisalem wiadomosc do jednego zagrajmera, co ma 350 widzow, ze mu zrobie tlo za polecenie. I co? Do dzis go nie mam.
Ja zwróciłam się o pomoc do 2 dość znanych youtuberów(przynajmniej jak dla mnie). Napisałam w pierwszej kolejności do osoby która zajmuje się podobnym projektem do mojego. I moja wiadomość o ile pamiętam to raczej była prośba o udzielenie kilku rad od kogoś bardziej doświadczonego. Stwierdziłam że jeśli mu się spodoba to co robię to sam zdecyduje czy mnie polecić czy nie. Kolejną osobę też wybierałam raczej patrząc na to czy mógłby go w jakiś sposób zainteresować mój projekt. Widziałam po jego jednym filmie że istnieje szansa że mu przypadnie do gustu więc posłałam zaproszenie do zobaczenia mojego projektu "na żywo". Długo nie musiałam czekać na odpowiedź. Jakiś czas później weszłam na skrzynkę i zobaczyłam że jest zasypana powiadomieniami o subach, komentarzach i wiadomościach. No i tak wywiązała się między nami współpraca trwająca do dziś. Mam wielkie szczęście że odpisali i cały czas są dla mnie wyrozumiali (miałam wtedy jeszcze bardzo kiepski komputer który nie nadawał się do nagrywania).
Generalnie uważam że jeśli już do kogoś piszemy to żeby nie był to byle kto. Ja szukałam osób które mogłyby być zainteresowane lub były związane z podobnymi projektami. Takie coś wg. mnie od razu zwiększa szanse. No i też zaznaczyłam fakt że to nie jest tak że chce iść na łatwiznę. Wcześniej nie raz zostałam wyróżniona na tematycznych stronkach, próbowałam też swoich sił na zagranicznych forach itd.
Ja przykładowo kiedy dostaje teraz takie wiadomości (swoją drogą nie uważam żebym była właściwą osobą do polecania kogoś, przynajmniej na razie) zazwyczaj odmawiam bo takie osoby nie mają właśnie czegoś co mogłoby zainteresować mnie a więc też w pewnym sensie moich widzów. :p
No i to chyba tyle jeśli chodzi o mnie. Pamiętam jeszcze że wysłałam wiadomość do Buraczka kiedy to szukał ludzi budujących ciekawe budowle ale niestety chyba nie trafiłam w jego minecraftowe gusta
Z własnego doświadczenia powiem że osoby mające ok.10tys. widzów dostają sporo wiadomości typu "wypromuj", "zrobię ci tło", "sprawdź mój kanał" itd. nie byłoby w tym nic złego gdyby nie fakt że na 2/3 tych wiadomości ja osobiście odpowiedziałem w stylu "Pogadamy jak poprawisz ortografię", "słownik j.polskiego nie boli" itd.
Co z tego wynikło ?
Część z nich zaprzestało pisać wiadomości do mojej osoby, część oburzyła się, niektórzy wymyślali przeróżne wymówki, znaleźli się tacy co po prostu tą fundamentalną uwagę ignorowali i nadal pisali "po swojemu" przy tym nalegając dalej żebym sprawdził ich wypociny itd. ale zawsze jest opcja banowania
Istniały też osoby które poprawiły swój kunszt pisania w ojczystym języku po to bym namówić mnie.
Po tej starannej selekcji (jak inaczej to też nazwać ?) obecnie po kolei daję wskazówki co poprawić itd., kiedyś zaraz pisałem całe wypracowanie co trzeba byłoby poprawić na kanale danego osobnika jednak doszedłem po jakimś czasie do wniosku że w ten sposób bardziej straszę niż motywuję, więc zacząłem pisać w stylu "Napisz, jak wyciszysz dźwięk z otoczenia mikrofonu", "Napisz, jak zaczniesz publikować filmy min. w 720p" czyli krok po kroku.
Niektórzy po chwili poddawali się, niektórzy upierali się że jest tak dobrze i "to" nie wymaga poprawienia, do dziś nie trafiłem na użytkownika który prosząc o wypromowanie zdał wszystkie moje wymogi
Z drugiej strony patrząc, nie jestem zbytnio chętny do promowania kogokolwiek "tak od siebie" z tej racji że to co osiągnąłem zawdzięczam tylko swojej pracy bez żadnej protekcji kogoś "większego" na YT. Ale jak się też zastanowić 1-2 lata temu były też inne czasy.
Ja tam nigdy nie prosiłem nikogo o polecenie (dobra, odejmijmy jakieś 150 - 200 widzów z Play Next : D), a trochę się dorobiłem, może mało - patrząc na to od kiedy mam konto, ale teraz to już leci z górki i jestem z tego zadowolony : )
Kilka osób pisało do mnie z prośbą o wypromowanie (+ zrobię ci tło, intro i inne pierdoły), ale byli to sami zagrajmerzy, a nie oglądam LP, więc też nie promuję osób, których materiały mnie nie interesują, zresztą jak na razie chyba się do tego nie nadaję.