Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. Korzystając z tych usług, zgadzasz się na użycie plików cookie.

 
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Taka wada wymowy?

RE: Taka wada wymowy?
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi :D A jak oceniacie miniaturki do filmów? Są chociaż w miare?
0 +1
www
RE: Taka wada wymowy?
Miniaturki jak miniaturki, jedna z najmniej ważnych rzeczy i mogą być :) Jednak odcinek 36 minut? Wow, niedługo to dojdzie czasem do filmu pełnometrażowego i obejrzą Ci to tylko widzowie którym dasz popcorn i cole w zestawie do oglądania filmu :D Tak szczerze ile filmów z gier trwających ponad 35 minut obejrzałaś od początku do końca? Ja ani jednego i nie zamierzam takich rzeczy robić. Mówię to otwarcie. Gdyby to był jakiś poradnik jeszcze ukazujący wiele rzeczy, funkcji i innych takich, to owszem, ale z czymś takim słabo Cię widzę na yt :)
1 +1
www
RE: Taka wada wymowy?
Szczerze mówiąc, długość zależała raczej od gry w jaką gram. Takie uroki The Path. Dziwnie przerywać w trakcie tej gry po 10 czy 15 minutach. ;) Postaram się troche krótsze odcinki robić, ale z tą grą tak właśnie wychodzi, że tracę poczucie czasu. A co do twojego pytania - tak, zdarzało się obejrzeć nawet godzinne odcinki, jak naprawdę nie było co robić :D W tle jak coś robię zawsze coś sobie puszcze
0 +1
www
RE: Taka wada wymowy?
Jeśli chodzi o rzekomą "wadę wymowy" to zdecydowanie przesadzasz, ja tu żadnej wady nawet nie słyszę. :P
Miniaturki jak miniaturki. Są ważne, nie powiem, że nie, ale te Twoje są jak dla mnie zupełnie normalne. Screen/tapeta z gry i wrzucone napisy bez obróbki - czasem to nawet starcza. W tym przypadku nic nie straszy, więc jak na początek jest spoko. :)
Co do długości filmu, to używasz jakichś, że tak to określę, "wspomagaczy"? Typu stoper, or smth? Jeśli nie, to proponuję zacząć. Action ma nawet wbudowane takie cacko, więc tym prościej jest utrzymać ten prawidłowy czas. No a nawet, jeśli "przedobrzysz", to i tak możesz go przy obróbce pociąć, np. na pół. ;)
0 +1
RE: Taka wada wymowy?
Wada wymowy może być przeszkodą w prowadzeniu kanału. W każdym razie regularnie będziesz spotykać się z komentarzami na jej temat.

Ja mam wadę wymowy - i to znaczną.

Jakoś muszę z tym żyć (co nie znaczy, że nie staram się jej zniwelować), ale kanał prowadzę i ma się on całkiem nieżle, choć dopiero zaczynam.

Ale wczoraj na przykład mój najnowszy film trafił na główną Wykopa. Jeden komentarz na temat mojej dykcji został zalany falą minusów.

Wniosek. Wada wymowy może być przeszkodą, ale jeśli robisz coś dobrze, szybko tę przeszkodę przeskoczysz ;)

P.S. Dodam tylko, że Twoja wada wymowy jest znikoma, więc w ogóle bym się nie przejmował :)
0 +1
www
RE: Taka wada wymowy?
@qlink muszę ci powiedzieć, że masz zajebiste mikro.
Mogę wiedzieć co za sprzęcior tam masz, bo brzmisz niezwykle profesjonalnie. :)
A co do wad wymowy, już to pisałem... jeśli nie jest to wada aparatu mowy, to ciężką pracą można temu zaradzić.
0 +1
www
RE: Taka wada wymowy?
Pięknie słodzicie dziewczynie, ale co gdy to facet ma wadę wymowy? :D
Tak, mówię o sobie, moje R to coś pomiędzy "L" a "Y", logopeda mi nie pomógł - podobno mam za krótki język, jednakże wizyta u laryngologa również bezowocna. Jest sposób aby to zniwelować, czy dać sobie spokój i mieć swój "styl"?
0 +1
RE: Taka wada wymowy?
Przeważnie wady wymowy nie są aż tak wielkie, jak dany posiadacz ją słyszy. Jak coś posiadamy, w dodatku w naszych odczuciach jest to złe, to jesteśmy na to wyczuleni aż nadto. Ja od małego chodziłem do laryngologa i nie dało to kompletni nic. Nie mówię czystego "R", bo zawija mi się język. W naszym języku brzmi to niezbyt elegancko, jednak przykładowo w angielskim, gdzie nie ma takiego typowego twardego "R", mówi mi się wyśmienicie i nie mam żadnych problemów z wymową trudnych słów, jak przykładowo taki słynne łamacze słów jak rural ;) Wszystko więc ma wady i zalety, dlatego też zastanawiałem się, czy by swojego kanału nie poprowadzić po angielsku, jednak stwierdziłem, że najpierw będzie po polsku. Osobiście byłem też przewrażliwiony na punkcie mojej wady wymowy do czasu otrzymania badań lotniczych. Tam specjaliści stwierdzili, że jest ona na tyle mała, że kompletnie nie wpływa na jakość korespondencji, tym bardziej, że odbywa się ona w języku angielskim (chyba, że kontroler zezwoli używać języka polskiego oraz na małych lotniskach aeroklubowych można sobie rozmawiać po polsku). Z niemiłymi komentarzami dotyczącymi mojej wady spotykałem się już niejednokrotnie. Cóż pozostaje mi w tym temacie powiedzieć? Trzeba taki komentarz przeczytać, zastanowić się nad nim i spojrzeć, kto to napisał. W większości przypadków są to osoby, które same gówno osiągnęły, a się wymądrzają, więc taki komentarz trzeba puścić w niepamięć. Dokładnie tak samo jak hejterów :) Dla każdego znaczenie powinny mieć komentarze osób znaczących coś w jego życiu lub osób z uznaniem czy też dobrą renomą w danym środowisku, czyli w tym przypadku YouTube. Powoli zbieram się do nagrywania, więc moją wadę wymowy na pewno niebawem usłyszycie ;)
0 +1
www
RE: Taka wada wymowy?
Coś w tym jest. Sam zauważyłem, że mimo szerokiego grona odbiorców, które wyśmiewają wadę wymowy, znajduje się również parę przyjaznych duszyczek, uwielbiających ten sposób mówienia. Tak jak też piszesz, gdy rozmawiam po angielsku, nikt nie jest w stanie wyłapać mojej wady.
0 +1
RE: Taka wada wymowy?
Wada wymowy wyklucza Ciebie z używania Ciebie głosy, zostań jakimś typem od MLG albo Vlogerem.
0 +1
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

1 gości