Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Dear Esther(Spojler)

RE: Dear Esther(Spojler)
@PopatrzJakGram słyszałeś o znakach interpunkcyjnych?
@Misiael, widzę że spotkałem kolejnego fapfapera pod względem gier, Let's Play.
Misiael napisał(a):Hej, ale to IMHO bardzo niesprawiedliwa ocena gry.
W twoim mniemaniu.
Misiael napisał(a):Gra – przedstawiona z perspektywy pierwszoosobowej – to niezwykłe misterium operujące wieloma subtelnymi środkami przekazu zwiększającymi, potęgującymi wartość merytoryczną i artystyczną produkcji.
Mogłaby i być z perspektywy trzeciej osoby, gdyby dostała widok "zza pleców" zyskałaby na wartości, bo byłoby widać nogi. Subtelne środki przekazu? Dźwięk i tekst? Naprawdę?
Misiael napisał(a):Umyślny brak jakiejkolwiek interakcji z otoczeniem wymusza interakcję innego rodzaju – opartą na czysto subiektywnych odczuciach.
Czyli patrz na film wciskaj przycisk "W", idź do przodu i patrz co ci zaprogramowaliśmy, a ty szukaj w tym głębszego sensu.
Misiael napisał(a):W Dear Esther celem jest nie zbieranie monet czy innych abstrakcyjnych fantów, a zbieranie przeżyć, doznań, wspomnień.
Doznań? Wspomnień złej gry, która ma być artystyczna, ale jej nie wychodzi?
Misiael napisał(a):Dodajmy do tego jeszcze bardzo czytelne osadzenie gry w prądzie realizmu magicznego (z bardzo niewielkimi elementami oniryzmu i surrealizmu), z licznymi, istotnymi dla interpretacji nawiązaniami fabularnymi do Biblii, numerologii czy psychoanalizy.
Jesteś na wyspie, dzieją się dziwne rzeczy, widzę numerki, lochy i smoki, pora odstawić zielsko.
Misiael napisał(a):w istocie wirtualnym spacerem po zapomnianej wyspie.
Wiesz, nie żeby coś, ale bardziej złośliwi ludzie odpisaliby na to "wyjdź na dwór".
Misiael napisał(a):Mam kilka interpretacji tej kilkupoziomowej opowieści przedstawionej w Dear Esther,
Przytocz je, bo póki co zastanawiam się czy nie spotkałem jakiegoś nowego psychologa z dziedziny gier komputerowych, gdzie każda gra która wg jego skromnej opinii jest "artystyczna", jest na 100% artystyczna.
polubienia 0 +1

RE: Dear Esther(Spojler)
Thorn jak mówiłem, kto nie zagra ten dalej będzie twierdził, że to prosta gra, w której wciskamy klawisz W ble ble,a, jeżeli grałeś no cóż nie dla każdego jest nostalgia inni wola cały czas grać w bezmyślne strzelanie, a jedni lubią czasem pomyśleć tak, bo ta gra skłania do przemyśleń i analizy otoczenia i zdarzeń.
Co do interpunkcji nie wiedziałem że cie tak boli że niema przecineczka przed jakimś słowem poprawiłem to :)
polubienia 0 +1
RE: Dear Esther(Spojler)
Dear Easther - przyczynek do analizy.

Czas akcji - nieokreślony. Fakt posiadania przez głównego bohatera latarki, a także kilka innych tropów wskazuje na przełom XX i XXI wieku.

Miejsce akcji - w sensie formalnym, jedna z wysp Archipelagu Hebrydzkiego. Patrząc jednak z szerszej perspektywy, wszystko zdaje się rozgrywać jedynie w podświadomości głównego bohatera. Wskazują na to surrealistyczne elementy otoczenia odnoszące się do opowiadanej przez niego historii.

Narracja - Narracja prowadzona jest w formie epistolarnej, za pośrednictwem fragmentów listów podczytywanych nam przez Narratora lub głównego bohatera (nie jest to sprecyzowane).

Konwencja - gra powstała w konwencji realizmu magicznego z niewielkimi elementami oniryzmu i surrealizmu. Odnośnie konwencji graficznej grę można umiejscowić w konwencji ekspresjonistycznej, czemu sprzyja ogólny wydźwięk fabuły, kontrast poziomów nad- i podziemnych oraz prezentacja rozkładającego się świata wypełnionego wrakami i szkieletami łodzi oraz statków.

Bohaterowie - gra posiada kilkoro bohaterów, którzy nie pojawiają się w niej bezpośrednio.

Narrator - nie jest jasne, czy narrator jest zarazem głównym bohaterem gry i alter ego gracza, choć taka interpretacja zdaje się mieć najwięcej sensu.

Esther - osoba, do której narrator adresuje wszystkie swoje listy. Jest ona żoną, najprawdopodobniej zginęła podczas wypadku samochodowego. Być może była w ciąży podczas tego wypadku.

Paul - sprawca wypadku samochodowego, w którym ginie Esther. Wedle słów narratora był wtedy pijany. Narrator w pewien sposób łączy jego osobę z postacią biblijnego Pawła z Tarsu, który podążał do Damaszku, gdzie został oślepiony przez Boga.

Donnelly - XVIII-wieczny pisarz, o którego twórczości wspomina Narrator podczas swojej wędrówki po wyspie. Uzależniony od laundanum, chory na syfilis.

Jacobson - XVIII-wieczny pasterz, opisywany w jednej ze swoich książek przez Donnelly'ego. Pierwszy pasterz osiadły na wyspie, buduje na niej dom, z zamiarem założenia rodziny. Ginie kilka lat potem.

Rys fabularny - największą popularnością cieszy się teoria, że cała gra rozgrywa się w podświadomości głównego bohatera - teorię tę potwierdzają liczne dowody, choćby surrealizm zakończenia, żywa retrospekcja wypadku podczas nurkowania w podziemnym zbiorniku wodnym w Akcie Trzecim czy liczne elementy nadprzyrodzone (duchy widziane w niektórych fragmentach gry). Jest też kilka silniejszych tropów - choć wyspa zdaje się być opuszczona, to znajdujemy na niej zapalone świece, zaś liczne wraki samochodu (zawsze tego samego) nie mają na niej racji bytu z uwagi na to, że topografia wyspy uniemożliwia poruszanie się po niej tego typu pojazdami.
Wypadek samochodowy Esther, Narratora i Paula został przedstawiony w podwodnej retrospekcji. Co interesujące, miejsce wypadku istnieje naprawdę - dla porównania, kadr z gry i screen z GoogleMaps. Uważniejsza obserwacja daje pewność, że tablica informacyjna znad jezdni została odwzorowana w grze.

Inną, równie ciekawą interpretacją jest możliwość, iż Esther leży przeżyła wypadek i leży w szpitalu pogrążona w śpiączce lub katatonii, a jej mąż, chcąc dotrzeć do jej podświadomości, mówi do niej. Ta hipoteza tłumaczyłaby kilka rzeczy, choćby szept "Come Back" w chwili "śmierci" postaci czy surrealizm niektórych scen.

Symbolika

Zdjęcie USG - znalezione w chacie Jacobsona sugeruje, że Esther była w ciąży.

Równania chemiczne - wykonane fluorescencyjną farbą napisy przedstawiają zazwyczaj schematy chemiczny alkoholu, rzadziej serotoniny i dopaminy. Wszystkie trzy są substancjami psychoaktywnymi - alkohol może odnosić się do Paula, który być może spowodował wypadek pod wpływem wypitych wcześniej drinków, pozostałe to możliwe wyjaśnienie surrealistycznych wizji, jakich doświadcza główny bohater. mogą się także odnosić do postaci Donnelly'ego, który był narkomanem. Niektóre przedstawiają także schematy obwodów elektrycznych - te odnoszą się najpewniej do innego możliwego wyjaśnienia wypadku, czyli awarii obwodów elektrycznych w którymś z pojazdów. Możliwe jest też wyjaśnienie, że środki psychoaktywne są podawane znajdującej się w śpiączce lub stanie otępienia Esther.

Duchy - ledwie widoczne z oddali sylwetki, które znikają przy próbach podejścia do nich czy nawet uważniejszego przyjrzenia się. Pojawiają się licznie na przestrzeni całej gry, potwierdzono istnienie co najmniej kilkunastu. Mogą symbolizować straconą nadzieję Narratora oraz żal po stracie ukochanej. Przy założeniu hipotezy o śpiączce Esther, te postaci mogą być docierającymi do jej podświadomości sygnałami z zewnątrz.
polubienia 1 +1

www
RE: Dear Esther(Spojler)
O taka przeanalizowana wersja mojego opisu :) świetna robota

Thorn używam tej strony i moim tekście też użyłem wiec interpunkcja byłą poprawna wiec czepiasz się teraz bez zastanowienia.
polubienia 0 +1
RE: Dear Esther(Spojler)
Cóż ja zauważyłem tylko jednego ducha, ale cóż dziękuję za te wypociny, teraz przynajmniej wiadomo co i jak.
polubienia 0 +1

RE: Dear Esther(Spojler)
Brawo, wystarczyło żeby ciebie zmotywować i skręciłeś coś sensownego, gratuluję.
polubienia 0 +1

RE: Dear Esther(Spojler)
Dziennikarstwo opisowe, czyli szkoła CDA podlana polonistyką. Więcej własnych opinii, bo z tego co widzę - potrafisz je wyrażać.
polubienia 0 +1

RE: Dear Esther(Spojler)
Twinsen napisał(a):Dziennikarstwo opisowe, czyli szkoła CDA podlana polonistyką.
To nie dziennikarstwo, ani nawet interpretacja - patrz tytuł.

Twinsen napisał(a):Więcej własnych opinii, bo z tego co widzę - potrafisz je wyrażać.
Jeśli cię interesują opinię, to zapraszam do mojego Let's Playa tej gry (do odszukania na moim kanale).
polubienia 0 +1

www
RE: Dear Esther(Spojler)
Hmm a do czego mamy się odnieść napisałem na początku że to moja własna opinia i interpretacja
polubienia 0 +1
RE: Dear Esther(Spojler)
Temat trochę wyczyściłem. Niektórzy zarobili procenciki.
polubienia 0 +1

www