@lukkru
Mam tak samo
hehe
. W każdym bądź razie jak coś strasznie przekręcę. To uspokajam się i na spokojnie powtarzam wyraźnie
.
Czemu nie? Gadanie do monitora zdecydowanie polepsza wymowę. Widzę to na własnym przykładzie, choć większych problemów jaki postępów nie zanotowałem.
Jeżeli ktoś będzie mówił w miarę interesujące rzeczy, to wtedy zainteresowanie danym filmikiem będzie górowało nad problemem związanym z wadą wymowy.
Zgodzę się tutaj z przedmówcą - mówisz interesująco, ciekawie, to ludzie wybaczą taką wadę. Oczywiście znajdą się pewnie i tacy, którzy będą się tego w jakiś sposób czepiać, ale wtedy należy po prostu przyznać, że posiada się tutaj niesprawność
Poza tym, jak sądzę, czasami taka wada może okazać się zaletą w tym sensie, że będzie to rozpoznawalna cecha zagrajmera. Dzięki temu po prostu wyróżni się z tłumu, nabierze oryginalności, doda do swoich filmów jakąś wartość, której nie posiadają inne kanały
Tak wtrącę od siebie. Sam mam wadę wymowy, popularną bo właśnie związaną z literą "r". Wymawiam ją jako "j" kiedy się śpieszę. Jedyny sposób jaki udało mi się wypracować to mówienie nieco wolniej i przy tej liteże bardziej gardłowo przez co mam coś co brzmi jak "rh". Logopeda jak i ćwiczenia nie pomógły - wada wymowy w efekcie wybicia zębów przez co są trochę przesunięte i niestety wyuczenie się wymowy jest niemal niemożliwe.
Planuję rozpoczęcie przygody z własnymi filmami, więc sprawdzę czy wada jest przeszkodą "w boju". Ogromną zaletą nagrywania samego siebie jest fakt, że zawsze można zrobić dubla. Jeżeli coś wyjdzie niewyraźnie - nagrać te część na nowo gdzie już słychać wszystko jak trzeba. Oczywiście - nikt nie mówi, że to nie wada i nie ma potrzeby odkrywania na nowo koła - jest to wada i będzie wadą. Pytanie jednak czy potrafimy to przekształcić w plus.
Ja mam nie tyle wade wymowy co mieszkam od ponad 6 lat w UK, od kilku miesiecy nagrywam po polsku komentarze i bardzo czesto jak cos powiem to brzmie śmiesznie
Ja czasami tak rozpędze się w komentowaniu że potrafię się zaciąć i jąkać przez 3 s.
Sam mam wadę wymowy(RRRRRRRRRR ;P) i nie zauważyłem, żeby osoby oglądające mnie jakoś bardzo się skarżyły, natomiast co do przyznania się do wady, to ja w pierwszy materiale "ostrzegłem" przed moim problemem z tą feralną głoską, ale i tak raczej ukryć się tego nie da (nie jestem tak wprawiony żeby używać słów bez "r" ;P).
Pozdrawiam,
Dżejkob ;D
Ja to przeważnie wypaplam jakieś głupoty i potem wychodzi coś dziwnego xD Często też mam wrażenie jakbym na nagraniu miał zapchany nos. Najwyraźniej przed nagrywaniem muszę się mocno wysmarkać ;d
Mój chłopak tez ma wadę wymowy dotyczącą litery r, której ja szczerze powiedziawszy nie zauważam ani u niego ani u innych userów oceniając ich kanały. Mi to osobiście nie przeszkadza wcale, może na przełomie jego działalności na yt bo wcześniej prowadził kanał z kolegą znalazło się ledwie kilka osób którym by to przeszkadzało. A nagrywanie naprawdę pomaga. Widzę to po sobie. Kiedyś strasznie się jąkałam a teraz zdarza mi się to o wiele rzadziej