19-06-2012 08:24
Do Thorna.
Thor. Te słowa nie są moimi Wypowiedział je bit_abuser. Mówię tak w roli sprostowania.
Jak we "Francuskim numerku". "Myślimy i mówimy precyzyjnie". Sorrki za lekkie nie dopowiedzenie i nie zrozumienie. Następnym razem postaram się aby to co napiszę było jasne w 100%.
No to super. Bardzo się ciszę.
Do Kern3la.
Miałem okazję zacytować samego siebie i nie mogłem się powstrzymać. Przepraszam was za to .
Więc Kern3l to co zacytowane jest wyżej. Moim zdaniem w 100% jest pozytywne i dobre założenie. Takie planu a raczej celu będę się trzymał i liczę, że w krótki czasie uda mi się go osiągnąć. Krótki czas powiedzmy pół roku od dziś .
Do Sou.
Jeśli się nie mylę. To od czasu jak się udzielam na forum Kern3l kilkukrotnie podał link do tej lektury. Można powiedzieć, że za każdym razem gdy się na niego natknąłem przeczytałem go (czasem wybiórczo). Jeśli jednak się mylę i chodzi o coś innego to nie, raczej nie czytałem.
(19-06-2012 00:48)Thorn napisał(a): [ -> ]DominicoGame napisał(a):Nie jest to do końca takie proste, Husky, TotalBiscuit, czy Yogscast, teraz pokazują facjaty bardzo często, ale wszyscy byli już bardzo popularni zanim zaczęli.TB, Yogsy, Husky, nie wpieprzają swojej facjaty do każdego widełka jak leci, w porównaniu do poniektórych zagrajmerów, którzy za bardzo wzięli sobie wyjątki z zagranicznego youtube'a, PDP itd, you know the drill.
Thor. Te słowa nie są moimi Wypowiedział je bit_abuser. Mówię tak w roli sprostowania.
(19-06-2012 00:48)Thorn napisał(a): [ -> ]DominicoGame napisał(a):chce osiągnąć poziom kilku tysięcy widzów z, którymi jest dobry kontakt są aktywni i lubią dobry materiał (może powinienem to dopisać poprzednio lecz sądziłem, że to jest oczywista oczywistość)Patrząc na to, iż na tubach (nie tylko polskiej), ludzie ostatnimi czasy bardziej patrzą na epenis, niż na jakość swoich materiałów, przez co nie byłem pewny co masz na myśli, następnym razem pisz dokładnie o co ci chodzi, mkay?
Jak we "Francuskim numerku". "Myślimy i mówimy precyzyjnie". Sorrki za lekkie nie dopowiedzenie i nie zrozumienie. Następnym razem postaram się aby to co napiszę było jasne w 100%.
(19-06-2012 00:48)Thorn napisał(a): [ -> ]DominicoGame napisał(a):Obi Wan Thorn to coś czuje, że pocisnął po mnie i mnie skrytykował za to co napisałem.
Jesteś w błędzie.
No to super. Bardzo się ciszę.
Do Kern3la.
(19-06-2012 02:00)Kern3l napisał(a): [ -> ]DominicoGame napisał(a):Ja uważam, że to co chcę osiągnąć to bardzo fajna i pozytywna sprawa I tego się będę trzymał.
Co dokładnie masz na myśli w pogrubionej przeze mnie frazie? Te tysiące? Chyba nie wierzysz ślepo w hasło "cel uświęca środki"?
Miałem okazję zacytować samego siebie i nie mogłem się powstrzymać. Przepraszam was za to .
(18-06-2012 21:33)DominicoGame napisał(a): [ -> ]Hehe. Nigdzie nie napisałem, że szukam/liczę na widzów, którzy będą mnie wielbić i budować dla mnie posągi (chociaż fanki i ołtarzyki wchodzą w grę ). Chce osiągnąć poziom kilku tysięcy widzów z, którymi jest dobry kontakt są aktywni i lubią dobry materiał (może powinienem to dopisać poprzednio lecz sądziłem, że to jest oczywista oczywistość). Przez aktywność rozumiem wiadomości, komentarze w, których się udzielają. Piszą swoje opinie, pomagają innym w komentarzach, doradzają mi jeśli potrzebuje takiej porady. Takie wiesz małe własne community
Więc Kern3l to co zacytowane jest wyżej. Moim zdaniem w 100% jest pozytywne i dobre założenie. Takie planu a raczej celu będę się trzymał i liczę, że w krótki czasie uda mi się go osiągnąć. Krótki czas powiedzmy pół roku od dziś .
Do Sou.
(19-06-2012 07:25)Sou napisał(a): [ -> ]DominicoGame, tak swoją drogą to czytałeś YouTubowego playbooka czy jak oni to nazywają? Tam masz pełno porad jak prowadzić kanał, jak filmy montowac, ogólnie co robić żeby ludzie oglądali twoje materiały
Jeśli się nie mylę. To od czasu jak się udzielam na forum Kern3l kilkukrotnie podał link do tej lektury. Można powiedzieć, że za każdym razem gdy się na niego natknąłem przeczytałem go (czasem wybiórczo). Jeśli jednak się mylę i chodzi o coś innego to nie, raczej nie czytałem.